Miała zdolność wydania na świat wszystkich dzieci. Teraz w łóżeczku obok oddziału położniczego przytuliło się 7 maluszków nagietków i wygląda na to, że dobrze się bawią, apetyt wystarczy. Oczywiście trudno jest policzyć takie słomki w stogu siana, ale nie ma powodu, aby podważać obliczenia rzeczywistej liczby położnych zatrudnionych w FSÍ. Nie ma opowieści o dawcach ściółki, ale pewne jest, że jest teraz wiadukt z gąsienicami i innymi szkodnikami do gniazda, bo młode trzeba jak najszybciej postawić na nogę, a raczej na skrzydło.

 


Kierownik: ONZ